Na dzień dzisiejszy ukończyłam wykańczanie krzeseł. Po zdjęciu tapicerki dokupiłam na mojej ulubionej giełdzie poduszki na krzesła za zawrotną cenę 5 zł za sztukę:-) Kupiłam 6 sztuk. Materiał jest bardzo mocny splot jodełkowy z grubego lnu. Krzeseł mam 4. Zawsze mam dwie poduszki na zmianę. Co bardzo się przydaje przy moich ruchliwych córkach.
Ja lubię takie krzesła:) A stół jaki fajny, pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:-) Pozdrawiam:-) I zapraszam:-)
Usuńsuper to soją moje klimaty, ja tez zaczęłam sama tworzyć wiele rzeczy w domu to daje wielką satysfakcję, natchnęła mnie autorka bloga http://www.aczemunie.com.pl/leniwa-niedziela/
Usuńsuper to soją moje klimaty, ja tez zaczęłam sama tworzyć wiele rzeczy w domu to daje wielką satysfakcję, natchnęła mnie autorka bloga http://www.aczemunie.com.pl/leniwa-niedziela/
Usuńooo fantastyczne!!!a cena mnie zabila..
OdpowiedzUsuńDokładnie 5 zł:-) To nie pomyłka:-) Uwielbiam takie zakupy :-) Materiał jest super mocny:-)
UsuńDziękuję:-)!
OdpowiedzUsuńKrzesełka tylko pozazdrościć!!!!
OdpowiedzUsuńMagdo bardzo Ci dziękuję za odwiedziny i komentarz:-) Twoja wizyta jest dla mnie bardzo ważna:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie:-)
Świetnie to wygląda ! poduszki bardzo dobrze się komponują, no i ta cena :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny Ewo:-)
UsuńKrzesła są świetne, a poduchy - niezbędnik przy małych brudzących potworkach :D
OdpowiedzUsuńOj tak :-) Niezbędnik:-)
UsuńDziękuję za odwiedziny:-)
Jak przezorność poduszkowa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie się złożyło, że udało mi się kupić taki komplet:-)
Usuń